#1 2013-04-04 01:08:16

w1926

Administrator

Zarejestrowany: 2013-02-09
Posty: 16
Punktów :   

12345

http://s4.ifotos.pl/mini/logospbjp_nhxahxx.jpg

Street Hooligans Crew - to ekipa chuliganów których wyróżnia
czerwono-czarny strój z szalikami, bandamkami. Ta ekipa lubi robić dym na stadionach i nie tylko nawet  napady na bank
czy sklepy 24/7 w potrzebie kasy. Często jeżdżąc burrito oraz elegantami w kolorach klubowych. Organizują czasami
nielegalne walki i ustawki na trasie. Często można ich spotkać w baże i nie lubią tam nie proszonych gości.



http://i47.tinypic.com/5bxugn.jpg



Już od najmłodszy lat tata zabierał mnie na mecze moje ukochanej drużyny Saints Los Santos  na początku zasiadałem tam na krzesełkach i podziwiałem jak starsze chłopaki łącza pokazy pirotechniki ze śpiewem . Pewnego dnia kolega mojego taty zapoznał mnie ze swoim synem Hitoshi'm i dostaliśmy nasze pierwsze szaliki po czym powiedzieli nam ze możemy dołączyć do młynu.
Czyli do wszystkich tych co dopingowali nasz drużynę tam przez dłuższy czas staliśmy i dopingowaliśmy.
Dopóki starsi nie pozwolili nam organizować pirotechniki na stadionie od tamtego czasu na każdym meczu ukazywały się zawsze dymy z barwami drużyny które pojawiały się z pierwszym gwizdkiem meczu . Czas jako ultras też szybko minął, my już nie robiliśmy opraw tylko my jako najstarsi w ekipie przejęliśmy na nim dowodzenie i prowadziliśmy cały doping razem z tradycja starszyzna przekazała nam swój megafon którym zarzucali. Jednak kiedy przyjechała drużyna przeciwna na nasz mecz, wtedy dowiedziałem się czym jest życie kibica to zdzieranie gardła i przekrzykiwanie ich żebyśmy tylko zwyciężali. My tam śpiewaliśmy a z naszyj trybuny zaczęli przeskakiwać przez barierki kibice z naszej drużyn, którzy biegli zerwać flagę przeciwnej drużyny pochwili flaga była już w naszych rekach, ale banda kibiców wroga zaczęła szarpać kratę i rozwaliła ją, wszyscy wybiegli na murawę po czym zaczęła się walka na gołe pięści w czasie walki na stadion wkroczyła policja . Ja z moimi kolegą Hitoshi'm i bratem Dylanę   zostaliśmy najdłużej, to my zaczęliśmy ściągać nasze flagi po czym podbiegli do nas jeden z naszych i rzucił nam flagę i krzyknął ze mamy uciekać z flagą żeby nas nie znaleźli . My zawinęliśmy flagi do torby po czym zacięliśmy uciekać ze stadionu, lecz kilku z drużyny przeciwnej zauważyło nas i zaczęło biec w nasz stronę. Oddałem torbę Wayne'owi po czym kazałem mu uciekać, bo barwy to rzecz święta dla kibica.
Ja z Hitoshi'm natomiast zostaliśmy i mieliśmy w tym czasie ich zatrzymać przez krotka chwile walczyliśmy z nimi, ale oni mieli większe doświadczenie w walce i powalili nas na ziemie i zaczęli kopać. Starsi widząc to zajście wpadli w nich i zaczęli ich katować , później zaczęła nas gonić policja jednak udało nam się uciec z pomocą starszych kolegów. Po całym zajściu cała starsza ekipa no i ja z Hitoshi'm spotkaliśmy się w barze przez pierwsze chwile śmiali się z nas, ale po chwili oddali nam honor, że nie daliśmy oddać barw ,powiedzieli żebyśmy dobrali sobie ekipę i zaczęli latać na treningi sztuki walki i powiedzieli nam, że jak już potrenujemy trochę to będziemy mogli założyć swoja bandę i tak się stało razem z moim ziomkiem Hitoshi'm stanęliśmy na czele młodej bojówki, która miała nazwę „Street Hooligans Crew” dołączyło się do nas kilku kolesi z dzielnicy i tworzyliśmy 5 osobowa ekipę z czasem ona rosła i stawała się nas coraz większa i mocniejsza . Wybryki chuliganiskie były tylko wtedy gdy grała nasza drużyna wtedy nieważne co robimy czy ktoś spał z laską czy walił wódkę z prezydentem dostał sms i miał się stawić w naszym opactwie.a
Opactwem nazywaliśmy nasz bar gdzie przed każdym meczem zbierała się cala ekipa , wypiliśmy kilka piw i dopiero ruszaliśmy na stadion. Zawsze wybieraliśmy okrżne drogi przez miasto z głośnymi, skierowanymi na nasza trybunę okrzykami.
W naszej ekipie znajdowały się różne osoby jedni byli prawnikami drudzy mechanikami a inni zajmowali się czarnym interesami czyli kradzieżami czy sprzedażą broni i dragów, lecz ile by ktoś nie zarobił to i tak co tydzień była zrzutka dla ultrasów na dobre oprawy na stadionie .
Czasami bywało tak, że po meczu jak nie byliśmy wypelnieni emocjami  wsiadaliśmy w auta i jechaliśmy do sąsiedniego miasta w poszukiwani emocji,a czyli walki na ulicach z prewencja , łapanie jakiś leszczy ,a przede wszystkim najeżdżanie dzielnic przeciwnego klubu w poszukiwani barw.
masz ale wiecej nie zrobie
bo ten komiks musze



http://i49.tinypic.com/a2651y.jpg




Martin Alvarez- 24 letni chłopak wychowany w domu z awanturami,
uspokajał się tylko jak był na meczu. Ubrany w czarne dresy oraz w czerwono-czarna bluze i kapturem,
na sobie zamiązana wandamka stojej drużyny i dzokejke a na niej herb swojej drużyny




Hitoshi Hirayama-26 letni europejczyk ubrany w czarne spodnie dresowe pumy i czarna blluze nidzowk
na glowie zazucony kaptur a na nogach sportowe buty adasia




Dylan Sponten to wysportowany 21letni chłopak który nosi luźne ciuchy przemiennie z dresami, jest
krótko ostrzyżony i lubi dobrą zabawe oraz szybkie auta.





http://i49.tinypic.com/73ed7q.jpg




http://i50.tinypic.com/2pytbit.jpg
http://i45.tinypic.com/169p3sn.jpg
http://i49.tinypic.com/29nfny8.jpg
http://i48.tinypic.com/35k979k.jpg

http://i47.tinypic.com/2uh8xop.jpg



Doszliśmy że nie ma gangu z chuliganami, my nie wrzywają zawsze ciężkiej broni... najwyżej
Uzi,bejzbol,deagle,oraz kastet. Jest to pomysł mój i arturo1926 bo jesteśmy kibicamu drużyny i znamy się na tym
jak mało kto. Napewno będzie gadanie ze na Mruczniku-RP nie ma żadnej drużyny ale napewno
ktoś się znajdzie żeby robić ustawki na pięści , lekki sprzęt. Bo nie widziałem w żadnym gangu
takiej opcji walki.

Offline

 
gagner de l'argent

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.farmingsimulator2009.pun.pl www.creepypasts.pun.pl www.ntsdnaruto.pun.pl www.pwnzorsguild.pun.pl www.atom-scans.pun.pl